JustPaste.it

OCENA JURORÓW - SUZANNE GRADES

Jasper_McCarthy: Dobrze. W takim razie zaczniemy od kreacji Suzanne. Moim zdaniem troszkę występuje tutaj problem z proporcjami, ale duży plus za opisanie włosów i makijażu! Co sądzisz Ivy o dodatkach? Martinie, zdradź nam czy kreacja wpasowuje się w temat runwayu, prosimy.

Ivy_Sparks: Mi się podoba, jest cukierek i jest psikus.riliDodatki bardzo dobrze to oddają, bo jednym z nich są rogi, ale różowe, a drugim choker, również różowy, podoba mi się!

Martin_McCarthyCzy wpasowuje się w temat runwayu? Mam z tym pewien problem, bo chcemy widzieć element cukierka i psikusa. Rozumiem, że ten fiolet tutaj ma być symbolem słodyczy, ale czerń niejako go przełamuje. Kupuję pomysł z rogami. Wiecie. Diabeł. Kusiciel. rili

Jasper_McCarthy: Dobrze! Przejdźmy do tematów. Cheri Cheri Lady - kupuję totalnie tę Królową Serc! Przy Mamma Mia i pokoleniach... Troszkę czuję się, jak przy Madonnie u Blair, mówię o tym, co zauważyłeś wcześniej Martin. Jeżeli chodzi o Bonnie Tyler... muzyka bardziej mi pasuje do tematu niż tekst! Ale kapuję tłumaczenie! Co sądzisz Ivy o Szalonym Kapeluszniku i pokoleniach? A Ty Martinie o akceptacji, walce na śmierć i życie oraz królowej serc?

Martin_McCarthyKrólowa serc - jak najbardziej na tak - lekka i zwiewna piosenka, która przywodzi nam na myśl tytułową Lejdi, która... pewnie nie jedno serce skradła. Akceptacja - dzięki wyjaśnieniu - rzuca bardzo dużo światła na ten temat. LGBT issues są swoistym archetypem akceptacji. Walka na śmierć i życie... no... niezupełnie.  "Holding out for a Hero" to bardziej hymn ku znalezieniu osoby, która będzie wspierać Cię i chronić (Beyonce is shaking).

Ivy_Sparks: To na pewno ciekawe podejście do Szalonego Kapelusznika! Chociaż, ja, kiedy myślę o tej postaci, wyobrażam sobie coś trochę innego niż chodzenie własnymi ścieżkami. Ale muszę przyznać, że lubię tę piosenkę! Mamma Mia świetnie pasuje, nawet z powodu samego tytułu, jednak uzasadnienie idzie w zupełnie innym kierunku niż moje skojarzenia łączące tę piosenkę z tematem pokoleń.

Jasper_McCarthy: Dziękuję! Dobrze, a teraz jeszcze jedno pytanie... Słuchalibyście tej playlisty? Pasuje bardziej na imprezę czy może na podróż?

Ivy_Sparks: Chyba bardziej na imprezę, ale jest bardzo fajna, energiczna i raczej ponadczasowa, słuchałabym!

Martin_McCarthy: Zdecydowanie imprezka.  Od "CCL" każda kolejna piosenka nie pozwala zatrzymać się w miejscu. Fajny klimacik, ponadczasowe numery... Słuchałbym.

Jasper_McCarthy: Moim zdaniem jest genialna, niezły "old school". Moja ulubiona playlista do tej pory, ale mam jedno ogromne zastrzeżenie. Biorąc piosenki starsze i w jednym klimacie "You Spin Me Round" powinno też być w wykonaniu oryginalnym, tj. Dead Or Alive. Wtedy klimat byłby dopełniony w 100%.